dziś wreszcie upał , wrzecie zawinęło do nas LATO!!! i niech zostanie jak najdłurzej:))))
niestety wieje, prawie łeb urywa ale bez tego wiatru ciężko było by wytrzymać...co niektórym, nie mnie :) ja kocham upał i mogłabym mieszkać najlepiej na pustyni :))
nie o tym chciałam dziś jednak zakomunikować ..chciałam powiedzieć Wam co dziś sobie zakupiłam..takie małe drobnostki:)
w związku z tym że skończył mi się szampon podstawowy do pierwszego mycia włosów w Biedronce nie było mojego fruktisa zakupiłam.. jak dla mnie nowość ... Loreal elseve Fibralogy szampon ekspansja gęstości (!!) wow
zobaczymy czy po nim nie wypadną mi włosy :P hehe
kolejną rzeczą na która się musiałam skusić to miss sporty turbo dry top coat o którym BigBeautifulLulu mówiła że to tani zaminnik mojego kochanego i niezastapionego Essie good to go top coatu szybko schnącego który kosztuje 33 zł, miss sporty 8 zł... zobaczymy zobaczymy:)
opaska z essence z ćwiekami... nie to nie dla mnie ja już jedną taką mam ... a dla kogo? zobaczycie:)
no i skrawki jakieś widziane na fotce - to moi Mili różne dziwne cudeńka które będę przemieniać na opaski do włosów sama sobie je zrobię... chcecie filmik DIY ???
to na tyle.. wystarczająco dużo :)
buuuziaki miłego dnia :****
AkinAA1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz