czwartek, 4 września 2014

RECENZJA: Planeta Organica - Gomaź i Balsam do włosów seria Africa - Avocado

Hej Kochani:)
Dziś zapraszam Was na recenzję moich dwóch ukochanych produktów z firmy Planeta Organica.
Oba produkty dostałam od drogerii Cytrynowa.pl.





Balsam do włosów seria Africa - Awocado



Planeta Organica: Africa- balsam nadający objętość włosom cienkim i delikatnym 12% OLEJU AWOKADO (klik)
Pojemność : 250ml
cena: 14,50 zł

Od producenta:


Uniwersalny balsam do włosów na bazie organicznego olejku awokado. Skutecznie nawilży włosy, przyspieszy ich wzrost i nada im piękny naturalny połysk i objętość.


Skład:
 Aqua with infusion of Organic Persea Gratissima Fruit Oil (organiczny olejek avocado), Coconut Milk Extract ( mleczko kokosowe), Litchi Chinensis Fruit Extract (ekstrakt z owoców liczi), Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Juglans Regia Kernel Oil (olejek z orzechów włoskich) Cetrimonium Chloride,Polyquaternium-37, Retinyl Palmitate, Tocopheryl Acetate, Parfum, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid.

Moja opinia:
Balsam czyli odżywka jest przeznaczony do wszystkich rodzajów włosów, ma sprawić bajeczną objętość.
Zawiera 12% organicznego olejku z AVOKADO :) a pachnie jak mango!!!! świeżo wyciśnięte/zmiażdżone mango:)
Moje włosy są cienkie i często odżywki czy balsamy je obciążają, tutaj tego efektu nie było, wręcz odwrotnie, moje włosy nabrały objętości, stały się lśniące, puszyste, odżywione, pełne witalności!
Moje włosy zaczęły pięknie rosnąc i fajnie się układać. Były mega miękkie.
Zapach świeżych owoców mnie powalił POZYTYWNIE !!! zakochałam się w tym zapachy i już tęsknie za nim!! na pewno skuszę się ponownie na ten balsam i dodatkowo przytulę szampon z tej serii.
Opakowanie kwadratowego pojemnika wygląda genialnie, przyciąga oko, to coś innego niż wszystkie otaczające nas pojemniki.

POLECAM genialny balsam o genialnym zapachu, takie zastrzyk pozytywnej energii i siły natury:))



Gomaź



Planeta Organica- Morze Martwe: gommage/ codzienny scrub do twarzy (klik)

Od producenta:
Cudowne właściwości soli, solanek i błota z Morza Martwego znane są już z czasów starożytnych. Już wówczas zauważono, że kąpiele w tym morzu korzystnie wpływają na skórę. Królowa Saba i Kleopatra potrafiły docenić to dobroczynne działanie. Dziś już wiemy na czym polega ten cud.

Analizy składu wód, soli i błota Morza Martwego potwierdziły ich unikatowy skład. Bogata i niespotykana kompozycja makro i mikroelementów tłumaczy ich wpływ na skórę i organizm człowieka. Zachęcamy Was do sprawdzenia tego działania na sobie.

Morze Martwe jest unikatowym naturalnym źródłem uzdrawiających soli bogatych w minerały i mikroelementy, które działają na skórę leczniczo, tonizująco i odmładzająco.

Codzienny scrub-gomaż do twarzy to  unikatowy środek dla efektywnej walki ze zmianami skóry związanymi z wiekiem.

W jego skład wchodzi 12 minerałów Morza Martwego, które mają wyraźne działanie uzdrawiające, tonizujące i odmładzające. Scrub-gomaż  zawiera certyfikowane organiczne składniki, które efektywnie pielęgnują skórę. Rozdrobnione pestki jordańskiej pistacji delikatnie oczyszczają i polerują  skórę,  przywracając  jej świeżość i gładkość.


Organiczna oliwa z oliwek, bogata w witaminy E i F, nasyca skórę odżywczymi substancjami i wilgocią, podnosi jej elastyczność. Scrub-gomaż wyrównuje powierzchnię skóry, sprzyja jej regeneracji, podnosi efektywność dalszych zabiegów.


Skład:
  Aqua enriched with Daed Sea Minerals, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Olea Europaea Fruit Oil* (organiczna oliwa z oliwek), Pistacia Vera Seed Oil (olejek pistacjowy), Maris Sal (Dead Sea Salt), Cetearyl Glucoside, Panthenol, Glycolic Acid, Sodium Stearoyl Glutamate, Hydroxyethylcellulose, Parfum, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Ethylhexylglycerin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Sodium Hydroxide.

Moja opinia:
Gomaź to peeling do codziennego stosowania. Na początku podeszłam do niego z rezerwą gdy zobaczyłam że jest to drobnoziarnisty peeling z małą ilością drobinek złuszczających. Stwierdziłam że za pewne nic nie zdziała. Dziś nie potrafię sobie wyobrazić swojej wieczornej pielęgnacji bez tego produktu. Jest GENIALNY!!!! Mimo małej ilości drobinek i dość tłustawej konsystencji przypominającej krem w kolorze pistacji fantastycznie ściera to co powinien zetrzeć z twarzy czyli martwy naskórek. Przy czym nie podrażnia a zapach OBŁĘDNY może ukoić naszą zmęczoną całym dniem duszę :)
Często zamiast żelów do mycia twarzy stosuje tylko ten produkt a jego użycie nie sięgam już po krem, skóra jest wyszorowana, napięta, odżywiona, nawilżona i taka stonizowana. To wszystko zapewnę za sprawą witaminy E i F oraz oliwę z oliwek.
POLECAM szczególnie wszystkim tym którzy lubią peelingi i szukają produktu który nie tylko peelinguje ale i odżywia naszą skórę !


Dwa genialne produkty firmy PLANETA ORGANICA które zachwyciły mnie i na 10000% wrócę do nich !

Dajcie znać czy mieliście styczność z tymi produktami?
Jeśli nie polecam ! warto spróbować bo to dwa małe cudeńka!!!


ściskam całuje :*
AkinAA1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz